moja radość
chłodny strumyk
błyszczący spieniony
smaczny
nawet kiedy wsiąka w ziemię
zostawia delikatny wilgotny ślad
nadzieję
zielonej ścieżki
w wypalonym ogrodzie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To moje skrawki słów. Strzępki prawdy. Wstydzę się ich. Wstydzę się nieporadności i naiwności słów. Wstydzę się emocji. Wstydzę się siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz