17.5.09
ciemność
Chcę rozerwać ciemność – gęstą ciemność utkaną z pomijających spojrzeń, spojrzeń obok i ponad, z odwróconego wzroku, z oczu pełnych złości, rozczarowania, smutku, z oczu zwróconych w inna stronę. Chce rozerwać ciszę – lepką cisze ciężką od słów uwięzłych w czterech ścianach, słów nieusłyszanych, wyśmianych, słów stłamszonych, wypaczonych, słów fałszywych, słów nigdy nie wypowiedzianych. Chcę zgarnąć te wielką pustą przestrzeń zanim pożre mi świat i schować w orzeszku – niech stanie się pestką, nasieniem dla drzewa, dla mocnych korzeni, dla wytrwałego pnia, dla giętkich gałęzi, szumiących liści, kwiatów i owoców.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz