To moje skrawki słów. Strzępki prawdy.
Wstydzę się ich.
Wstydzę się nieporadności i naiwności słów.
Wstydzę się emocji.
Wstydzę się siebie.
17.5.09
***
Ta mała dziewczynka, która wpatruje się w ogromną ciemność, w pustkę bliską nieskończoności wciąż myśli, ze musi stworzyć Boga, wymyślić Go zanim cały wielki wszechświat rozsypie się jak stłuczona szyba i nie będzie już nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz