a kiedy nadejdzie świt
zaśmieję się przez łzy
błysną na policzkach
jak rosa na liściach
zalśnią i zgasną
zatańczę
a pył pod stopami
zaiskrzy w promieniach
opadnie jak droga mleczna
droga do nieba
chmury zapłoną na horyzoncie
na wyciągnięcie ręki
i po raz pierwszy
ogień się zmieści cały
w słowach pieśni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz